Tallin

Największe miasto w Estonii, ale przede wszystkim stolica tego kraju, co ważne tallińskie stare miasto zostało w 1997 wpisane na listę światowego kulturowego dziedzictwa ludzkości UNESCO. U Nas jak zawsze w telegraficznym skrócie zobaczycie najważniejsze atrakcje.

Co warto zobaczyć?

Na zdjęciach zobaczycie m.in

  • Widok na Stare Miasto – z tarasu widokowego
  • Zamek Toompea
  • Ratusz
  • Kościół św. Mikołaja
  • Mury Starego Miasta – brama i wejście
  • Sobór św. Aleksandra Newskiego – UWAGA w środku niestety nie można robić zdjęć jednak wstęp jest bezpłatny i warto tam na chwilę zajrzeć.

W pobliżu starego miasta znajdziecie również Muzeum Sztuki Kadriorg, Pałac oraz Park Kadriorg. Wstęp do parku jest bezpłatny. Do środka nie zajrzeliśmy, ponieważ było już zamknięte.

Na co zwrócić uwagę jadąc do Tallina samochodem?

Niestety jak większość stolic europejskich w Tallinie również jest problem z parkingiem. Miejsc jest dużo, ale im bliżej starego miasta tym drożej, w samej okolicy starego miasta jest kilka parkingów o nazwie „EuroPark”. Jednak tanio nie jest  15 EUR za dobę (parking na ulicy) lub 1,6 EUR za 30 minut. Im więcej wrzucicie tym parkometr pokazuje krótszy czas, 9 EUR za 3h to nie jest super cena. Parkingi podziemne w budynkach biznesowych są jeszcze droższe. Warto o tym pomyśleć i zaplanować bezpieczny postój.

Ile czasu potrzeba na zwiedzenia starego miasta w Tallinie?

Pieszo zrobiliśmy ponad 7 km w niecałe 4h, było szybko. Jak macie więcej czasu warto zrobić to wolniej i dokładniej. My tego samego dnia pojechaliśmy jeszcze na kemping i tam zrobiliśmy kolejne 5km spacerując po plaży nad Zatoką Fińską.

Gdzie spaliśmy?

Tym razem nocleg znalazła Magda, wybór padł na kemping trochę dalej od miasta, zapytacie dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że miał dużo opinii w Google oraz był przy samej plaży. Za dwie noce zapłaciliśmy w sumie za auto, namiot i dwie osoby 20 euro co uważam za super cenę, bo warunki i obsługa była naprawdę na niezłym poziomie. Restauracja ma dużo pozytywnych opinii, my jednak nie mieliśmy okazji jej przetestować. Jednak najważniejsze to plaża, a ta hmmmmm miodzio. Cisza, praktycznie brak ludzi, czysto i przyjemnie, POLECAMY!

Zobacz film:

Zapraszamy do przeczytania części drugiej –> Estonia | Tallin | Na weekend część 2